Przejdź do głównej zawartości

PERFUMOWANA MGIEŁKA DO CIAŁA I NIE TYLKO - REVERS COSMETICS

Witam!

Miały być dwa tygodnie wolnego od pisania postów, bo nowy rok szkolny i w ogóle, ale jakoś mi się przeciągnęło trochę to wszystko w czasie. No cóż, życie weryfikuje moje plany błyskawicznie. Ale już jestem i wracam z recenzjami produktów jakie sobie sprawdziłam.

Mam dla Was bardzo dobrą wiadomość. Otóż firma Revers Cosmetics jest właśnie w trakcie otwierania sklepu on-line. Zachęcam Was do odwiedzenia ich sklepu bo maja na prawdę bardzo dobre kosmetyki w super cenach i świetną jakością.

Dziś opowiem trochę o perfumowanej mgiełce do ciała BODY MIST BLUE LAGOON Freesia & Delicate Daisy.


W całej serii jest aż sześć różnych zapachów, więc jest w czym wybierać i każdy znajdzie coś dla siebie. Każda mgiełka ma inny kolor, adekwatny do głównej myśli przewodniej zapachu.
Produkt znajduje się w przezroczystej butelce z atomizerem o pojemności 210 ml.
Ja wybrałam zapach, który będę mogła zastosować na wiele różnych sposobów. Orzeźwiająca morska bryza połączona z nutami cytrusowymi i zielonym jabłkiem to główne zapachy jakie wyczuwam. To taka idealnie odświeżająca mgiełka, przynosząca ulgę podczas upałów. Świetnym sposobem na orzeźwienie jest spryskanie ciała schłodzonym produktem.
Zaletą tej mgiełki jest to, że szybko się wchłania i nie pozostawia klejącej warstwy na skórze, jak inne tego typu produkty. Dlatego też idealnie sprawdzi się do odświeżania pościeli i pomieszczeń. Przynajmniej ja tak ją wykorzystuję. Zapach jest lekki, nieprzytłaczający. Jestem z niej zadowolona i na pewno kupię inne wersje.
Was zachęcam do odwiedzenia strony www.reverscosmetics.pl

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

WISHFULL YO GLOW - PEELING DO TWARZY

 Witajcie. Dziś przychodzę do Was z postem na temat produktu wprowadzonego na rynek przez Hudę Kattan. Zapewne wszyscy znają tą markę słynącą z kolorowych kosmetyków. A teraz możemy poznać jej debiutanckie produkty do pielęgnacji skóry WISHFULL . Ja pomimo ogromnego zainteresowania tą marką nie mam żadnego produktu, aż do teraz. Otrzymałam możliwość przetestowania produktu do pielęgnacji twarzy jakim jest peeling Yo Glow . To połączenie peelingu enzymatycznego i gommage. Jest delikatny ale bardzo skuteczny w działaniu. Ma mleczną, lekką konsystencję i ładny zapach. Wygładza skórę, usuwając martwy naskórek i zanieczyszczenia. Dzięki zawartej w nim mieszance enzymów ananasa i papai oraz kwasów BHA i AHA skóra nabiera zdrowego wyglądu i blasku po jego zastosowaniu. Peeling nadaje się do wszystkich rodzajów skóry. Szczególnie polecany jest do skóry matowej i zmęczonej. Mi działanie tego peelingu bardzo się podoba. Skóra jest taka wygładzona i czysta. Idealnie przygotowana na dalsza pie...

HYDROLATY NATURE QUEEN.

Witajcie kochani. Mam nadzieje, że w dobrze rozpoczęliście ten rok. Nareszcie mam czas, by powrócić do mojego bloga. Choć wpisów nie było tutaj, ale były posty na moim instagramie, to testowałam sobie różne produkty. Ostatnio dzięki marce Nature Queen   miałam możliwość poznać kolejne nowości, jakimi były hydrolaty z aloesu, ogórka i kwiatu kocanki włoskiej. Nie wyobrażam sobie mojej codziennej pielęgnacji bez hydrolatów. To mój must have po demakijażu i oczyszczeniu skóry. Jak również do odświeżenia skóry w ciągu dnia. Hydrolat  jest to produkt otrzymywany przy destylacji z parą wodną całych roślin lub ich części. A oto i oni, trzej muszkieterowie od królowej naturalnej pielęgnacji. Hydrolat z aloesu - 100 ml nawilża i daje ukojenie działa łagodząco i regenerująco wspomaga leczenie łupieżu i wzmacnia cebulki włosów przywraca odpowiednie pH skóry poprawia ukrwienie tkanek i działa detoksykacyjnie  To mój faworyt. Jest bardzo dobry w swoim dzia...

BOSPHAERA - receptury czerpane z natury.

Witajcie kochani! Jestem i mam się dobrze. Złośliwość rzeczy martwych, czyt. komputera, sprawiła, że nie mogłam nic napisać. Jednak nie oznacza to, że nie byłam aktywna w moich social mediach. Byłam aktywna na moim instagramie, na którego zapraszam jeśli jeszcze tam nie byliście. Dziś chciałam Wam przedstawić kilka produktów polskiej manufaktury, która tworzy takie cuda kosmetyczne, że szok. W moim regionie są tacy ludzie z pasją i zamiłowaniem do natury, że postanowili zrobić w pełni naturalne produkty do pielęgnacji ciała i duszy. Mowa tu o marce Bosphaera .  Dzięki uprzejmości firmy mogłam sobie wybrać kilka produktów do przetestowania. I powiem Wam, że wybór nie jest taki łatwy, bo wszystkie produkty są warte uwagi. Ja postanowiłam wybrać sobie naturalny dezodorant, oczyszczająco- peelingującą pastę do mycia twarzy i dwufazowe serum rozświetlająco- rozjaśniające. Naturalny dezodorant .  Składa się w 100% z naturalnych składników. Zawiera hydrolat szałwiowy, żel z aloesu, o...