Witajcie kochani!
Jestem i mam się dobrze. Złośliwość rzeczy martwych, czyt. komputera, sprawiła, że nie mogłam nic napisać. Jednak nie oznacza to, że nie byłam aktywna w moich social mediach. Byłam aktywna na moim instagramie, na którego zapraszam jeśli jeszcze tam nie byliście.
Dziś chciałam Wam przedstawić kilka produktów polskiej manufaktury, która tworzy takie cuda kosmetyczne, że szok. W moim regionie są tacy ludzie z pasją i zamiłowaniem do natury, że postanowili zrobić w pełni naturalne produkty do pielęgnacji ciała i duszy. Mowa tu o marce Bosphaera.
Dzięki uprzejmości firmy mogłam sobie wybrać kilka produktów do przetestowania. I powiem Wam, że wybór nie jest taki łatwy, bo wszystkie produkty są warte uwagi. Ja postanowiłam wybrać sobie naturalny dezodorant, oczyszczająco- peelingującą pastę do mycia twarzy i dwufazowe serum rozświetlająco- rozjaśniające.
Składa się w 100% z naturalnych składników. Zawiera hydrolat szałwiowy, żel z aloesu, olejki eteryczne oraz ekstrakty z tulsi, ostropestu, algi, porostu oraz mangostanu właściwego.
Dzięki zawartości olejków eterycznych z drzewa różanego i cytryny dezodorant ma bardzo przyjemny zapach. Sprawdziłam go na własnej skórze i spisał się na medal. Przez cały dzień czułam się świeżo. Nie odczuwałam żadnego przykrego zapachu potu. Produkt zamknięty jest w szklanej butelce z atomizerem, który robił idealną mgiełkę. Co najważniejsze nie podrażniał mojej skóry pod pachami.
Zawiera drogocenne składniki jak hydrolat z oczaru wirginijskiego, kwas hialuronowy, ekstrakt z różowego grejpfruta, kompleks z bazylii azjatyckiej, ostropestu oraz aktywnej frakcji algi Enteromorpha compressa, ekstrakty z kwiatów lotosu błękitnego egipskiego i indyjskiego oraz oleje: z róży rdzawej, z pestek malin, marchwi i jojoba.
To serum to złoto w czystej postaci zamknięte w szklanej buteleczce z pipetą. Po wymieszaniu obu faz ma piękny pomarańczowy kolor. A pachnie jak soczyste i świeżutkie pomarańcze, cudo. Jest bardzo wydajne, bo wystarczą 3 krople by wysmarować całą twarz. Serum łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia, redukuje nadmierna produkcję sebum, sprawia, że skóra wygląda promiennie, zdrowo i jest elastyczna.
Zawiera m.in. : hydrolat z neroli, glinka biała, eksfoliant z migdała, masło kawowe, masło mango, olej z kiełków ryżowych, olej kokosowy, olej jojoba, a także ekstrakty z tulsi, ostropestu i aktywnej frakcji algi.
Pasta o słodkim truskawkowym zapachu z milionem drobinek z migdała. Bardzo dobrze oczyszcza i wygładza skórę. Odblokowuje pory, ujednolica koloryt. Skóra jest gładziutka, przyjemna w dotyku i przygotowana na dalszą pielęgnację. To mój ulubiony zdzierak do twarzy.
Z czystym sumieniem polecam Wam kosmetyki Bosphaera. Są naturalne, mają bardzo dobre składy, pięknie pachną i świetnie działają.
Dostępne są w Aptekach Ziko, drogeriach internetowych, sklepach zielarskich oraz na stronie producenta.
Ciekawa jestem czy lubicie naturalną pielęgnacje i czy znacie te produkty? A jeśli nie, to czy któryś Was zaciekawił?
Zupełnie nie znam kosmetyków tej marki i chyba nawet o niej nie słyszałam. Zainteresowało mnie serum, bo lubię takie nowości testować :)
OdpowiedzUsuńSerum jest bardzo fajne :)
UsuńJuż gdzieś mi sie rzuciły w oczy te kosmetyki ale nie miałam jeszcze okazji ich poznać. Wszystko przede mną - lubię takie kosmetyczne nowinki :)
OdpowiedzUsuńJa również lubię różne nowości kosmetyczne :)
UsuńLubię naturalne kosmetyki, ostatnio coraz częściej i chętniej po nie sięgam. O tej marce jeszcze nie słyszałam. Pasta do mycia twarzy brzmi ciekawie
OdpowiedzUsuńPasta jest rewelacyjna. Nie zawiedziesz się.
UsuńZaciekawił mnie serum oraz pasta do mycia twarzy, chętnie je wypróbuję. O tej marce czytałam już na blogach, ale sama nie miałam okazji nic testować. :)
OdpowiedzUsuńDaj znać jak coś wypróbujesz. Ja już rozglądam się za kolejnymi kosmetykami tej marki.
UsuńNigdy nie używałam produktów tej marki. I zauważyłam, że u Ciebie zawsze znajdę coś ciekawego. Tak trzymaj!!!
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać. A kosmetyki polecam z czystym sumieniem. Zakochasz się w zapachach i działaniu od pierwszego użycia. :)
UsuńOstatnio miałam bardzo podobna sytuacje, mój komputer odmówił wspolpracy, wiec wiem co czujesz, co do tych produktów, to zainteresował mnie peeling, o samej marce wczesniej nie słyszałam
OdpowiedzUsuńZłośliwość rzeczy martwych czasem zaskakuje mnie w najmniej oczekiwanym momencie.
UsuńZainteresowałaś mnie tym serum, marka jest dla mnie nie znana, ale z chęcią się z nią zapoznam.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię naturalne kosmetyki chętnie poznam i te .
OdpowiedzUsuńCiekawe produkty, jednak chyba najbardziej zaciekawiło mnie to serum. Dlatego bardzo chętnie je przetestuje ;)
OdpowiedzUsuńOstatnio godzinę sterczałam w sklepie poszukując dobrego serum i w końcu nie znalazłam. Chyba muszę robić zakupy internetowe. Spodobało mi się polecane przez Ciebie serum i dezodorant naturalny.
OdpowiedzUsuńTen naturalny dezodorant bardzo mnie zainteresowal. Musze przetestować go na sobie.
OdpowiedzUsuńJestem zainteresowany użyciem naturalnego dezodorantu z cytryny i aloesu. Podoba mi się ziołowa formuła.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Indonezji.