Witajcie kochani!
Od dłuższego czasu testuję na własnej skórze w pełni naturalne kosmetyki na bazie miodu, polskiej marki BATHBEE.
To wyjątkowa linia kosmetyków, nie zawierająca wody. W swoim składzie posiada wyłącznie naturalne składniki, z czego połowa to pyszny i złocisty miodek. Produkty przeznaczone są do pielęgnacji skóry i włosów. Jak na razie marka oferuje trzy produkty - miodową maskę, peeling kawowy oraz peeling ryżowy.
Jako ambasadorka marki, otrzymałam paczkę z dwoma produktami do przetestowania.
Miodowa maska - jej celem jest nawilżenie i odżywienie
Od dłuższego czasu testuję na własnej skórze w pełni naturalne kosmetyki na bazie miodu, polskiej marki BATHBEE.
To wyjątkowa linia kosmetyków, nie zawierająca wody. W swoim składzie posiada wyłącznie naturalne składniki, z czego połowa to pyszny i złocisty miodek. Produkty przeznaczone są do pielęgnacji skóry i włosów. Jak na razie marka oferuje trzy produkty - miodową maskę, peeling kawowy oraz peeling ryżowy.
Jako ambasadorka marki, otrzymałam paczkę z dwoma produktami do przetestowania.
Miodowa maska - jej celem jest nawilżenie i odżywienie
- nawilża skórę i likwiduje zmarszczki
- działa przeciwstarzeniowo a antyoksydanty zawarte w składnikach chronią skórę przed tym procesem
- odżywia skórę dostarczając jej witamin, które wnikają w głąb skóry powodując zwiększenie jej elastyczności
W skład maski wchodzi miód, wyciąg z krokosza barwierskiego, rokitnik syberyjski, olejek lawendowy, wosk pszczeli i olejki eteryczne. Ponadto maska bogata jest w cukry, kwasy omega 3-6-9, karotenoidy, sole mineralne oraz witaminy A, B, C, D, E, K , P, minerały - potas, magnez, cynk.
To płynne złoto znajduje się w czarnej tubie z miękkiego plastiku. Jako, że to w 100% naturalny produkt to maska może zacząć się krystalizować, co nie zmienia jej sposobu działania. Powstałe kryształki będą takim delikatnym peelingiem dla naszej skóry. Jednak wystarczy trochę pougniatać opakowanie by nadać produktowi odpowiednia konsystencję.
Maski głównie używałam na skórze, chociaż można jej używać do włosów. Bardzo jestem zadowolona z działania tej maski. Skóra była po niej widocznie nawilżona, odżywiona, przyjemna w dotyku. Cytrusowa kompozycja zapachowa w połączeniu ze słodkim miodem bardzo przypadła mi do gustu. Aż chciało by się ją zjeść. A jest słodka, bo próbowałam. W końcu to całkowicie naturalny produkt.
Peeling kawowy - ma zadanie ochronne.
- odżywia skórę dostarczając jej witamin, które wnikają w głąb skóry powodując zwiększenie jej elastyczności
- wosk zawarty w kosmetykach przywraca skórze warstwę ochronną zmytą podczas zabiegów pielęgnacyjnych
Skład peelingu to kawa, miód, wosk pszczeli, olej rzepakowy, olej krokoszowy oraz kompozycja olejków eterycznych. Produkt bogaty w antyoksydanty likwidujące wolne rodniki, kwasy omega 3-6-9, witaminy A, B, C, D, E, K, P, sole mineralne, oraz minerały - potas, magnez, cynk oraz kofeinę.
Aromat kawy w połączeniu ze słodyczą miodu i cytrusową nutą już działa na zmysły, a co dopiero sam peeling. No powiem, że jestem pod wrażeniem jego działania. Pozostawia gładką, skutecznie, ale delikatnie oczyszczoną skórę. Można go stosować na twarzy, dzięki czemu pomoże zwalczyć cienie pod oczami. Peeling kawowy pozostawia po sobie delikatny film na skórze, dzięki czemu jest ona dłużej nawilżona, zregenerowana, odżywiona i chroniona przed działaniem czynników zewnętrznych. Moja skóra bardzo polubiła się z tym peelingiem.
Produkty BathBee bardzo mnie zaskoczyły swoim świetnym działaniem. Nie sądziłam, że tak dobrze będą współgrać z moja skórą miodowe kosmetyki. To produkty dla każdego, kto potrzebuje odżywienia, nawilżenia i regeneracji swojej skóry. A zapachy to świetna aromaterapia.
W kolejnym poście opowiem Wam o trzecim produkcie, jakim jest peeling ryżowy. Powiedzcie czy słyszeliście o takich produktach? A może ktoś już je stosuje, dajcie znać.
A zainteresowanych odsyłam na stronę producenta, po więcej informacji.
https://bathbee.pl
Zapraszam chętnych do dołączenia do programu ambasadorskiego BathBee
https://partnerzy-bathbee.pl/ambasador/brzoskwinkap
#bathbee#miodowekosmetyki#naturalnekosmetyki#ambasadorbathbee#bathbeecosmetics#naturalcosmetics
Maski głównie używałam na skórze, chociaż można jej używać do włosów. Bardzo jestem zadowolona z działania tej maski. Skóra była po niej widocznie nawilżona, odżywiona, przyjemna w dotyku. Cytrusowa kompozycja zapachowa w połączeniu ze słodkim miodem bardzo przypadła mi do gustu. Aż chciało by się ją zjeść. A jest słodka, bo próbowałam. W końcu to całkowicie naturalny produkt.
Peeling kawowy - ma zadanie ochronne.
- odżywia skórę dostarczając jej witamin, które wnikają w głąb skóry powodując zwiększenie jej elastyczności
- wosk zawarty w kosmetykach przywraca skórze warstwę ochronną zmytą podczas zabiegów pielęgnacyjnych
Skład peelingu to kawa, miód, wosk pszczeli, olej rzepakowy, olej krokoszowy oraz kompozycja olejków eterycznych. Produkt bogaty w antyoksydanty likwidujące wolne rodniki, kwasy omega 3-6-9, witaminy A, B, C, D, E, K, P, sole mineralne, oraz minerały - potas, magnez, cynk oraz kofeinę.
Aromat kawy w połączeniu ze słodyczą miodu i cytrusową nutą już działa na zmysły, a co dopiero sam peeling. No powiem, że jestem pod wrażeniem jego działania. Pozostawia gładką, skutecznie, ale delikatnie oczyszczoną skórę. Można go stosować na twarzy, dzięki czemu pomoże zwalczyć cienie pod oczami. Peeling kawowy pozostawia po sobie delikatny film na skórze, dzięki czemu jest ona dłużej nawilżona, zregenerowana, odżywiona i chroniona przed działaniem czynników zewnętrznych. Moja skóra bardzo polubiła się z tym peelingiem.
Produkty BathBee bardzo mnie zaskoczyły swoim świetnym działaniem. Nie sądziłam, że tak dobrze będą współgrać z moja skórą miodowe kosmetyki. To produkty dla każdego, kto potrzebuje odżywienia, nawilżenia i regeneracji swojej skóry. A zapachy to świetna aromaterapia.
W kolejnym poście opowiem Wam o trzecim produkcie, jakim jest peeling ryżowy. Powiedzcie czy słyszeliście o takich produktach? A może ktoś już je stosuje, dajcie znać.
A zainteresowanych odsyłam na stronę producenta, po więcej informacji.
https://bathbee.pl
Zapraszam chętnych do dołączenia do programu ambasadorskiego BathBee
https://partnerzy-bathbee.pl/ambasador/brzoskwinkap
#bathbee#miodowekosmetyki#naturalnekosmetyki#ambasadorbathbee#bathbeecosmetics#naturalcosmetics
Nie znam tej marki, ale kosmetyki na bazie miodu brzmią zachęcająco. Będę musiała sama je wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńPolecam, a nie pożałujesz.
UsuńSpotkałam się już z tą marką. Powiem że kosmetyki na bazie miodu pozytywnie mnie zaskoczyły
OdpowiedzUsuńMnie również, nie myślałam, że aż tak je polubię.
UsuńMiód w kosmetykach jest zawsze mile widziany w moim domu.
OdpowiedzUsuńSłodkości nigdy dość, tym bardziej takich co nie mają kalorii. 😃
UsuńByć może będzie kolejny nabór. 😃
OdpowiedzUsuńKosmetyki miodowe bardzo lubię za działanie i za zapach. Z tych przedstawionych tutaj mega ciekawi mnie maska
OdpowiedzUsuńMaska jest rewelacyjna, skóra odwdzięczy Ci się za nią.
UsuńPowiem tak miałam okazję poznać te kosmetyki i je pokochałam są świetne i warte każdej ceny.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w stu procentach. :)
Usuń