Cześć!
Na początku lutego testowałam sobie kosmetyki marki Miyo. Poznałam je dzięki uczestniczeniu w klubie Face&Look. Wśród kilku produktów jakie dostałam, znalazłam dwa, które bardzo przypadły mi do gustu.
Na początku lutego testowałam sobie kosmetyki marki Miyo. Poznałam je dzięki uczestniczeniu w klubie Face&Look. Wśród kilku produktów jakie dostałam, znalazłam dwa, które bardzo przypadły mi do gustu.
A oto oni, moi ulubieńcy- paletka cieni i sypki puder.
Paletka FIVE POINTS w odcieniu No 09 Hot Brown Cold Heart
Fajna, mała, zgrabna paletka łącząca w sobie pięć pasujących do siebie kolorów. Mamy tutaj połączenie satynowych i matowych cieni. Kremowa konsystencja sprawia, że ładnie się nakładają na powieki. Nie rolują się i bardzo długo utrzymują w nienagannym stanie, dzięki bardzo dobrej pigmentacji. Można nimi zrobić dzienny, delikatny jak również mocniejszy, wieczorowy makijaż. Swatche, które zrobiłam są nałożone bez żadnej bazy, która dodatkowo podbija kolor cieni.
Bardzo mi odpowiada cała paletka, kolory, konsystencja. Fajnie się z nią pracuje. Jest idealna by zabrać ją ze sobą w podróż. Już się rozglądam za kolejną, w innych odcieniach, bo jest warta zakupu.
Transparentny puder sypki - TRANSPARENT FINISH SILKY LOOSE POWDER
Do utrwalania makijażu używałam pudru ryżowego, aż do momentu gdy poznałam ten sypki puder. 12 gram produktu jak dla mnie to spora ilość, gdyż nie maluję się codziennie. Choć bardzo bym chciała. Ale jak nie nawracająca alergia, która atakuje moje powieki i kilka miejsc na twarzy, to brak czasu. Jednak kiedy już zrobię sobie makijaż, to chciałabym aby świeży efekt pozostał na dłużej.
Sypki puder Miyo świetnie sprawdził się do utrwalenia makijażu i zmatowienia mojej strefy T. Bardzo fajnie wtapia się w skórę, dopasowując się do kolorytu. Nie wysusza jej. Daje takie aksamitne wykończenie. Dzięki niemu mogę zapomnieć o poprawkach makijażu w ciągu dnia. To bardzo fajny sypki puder w niskiej cenie.
Przeglądając cały asortyment w sklepie Miyo wpadło mi w oko kilka ciekawych produktów. Wśród nich znalazły się błyszczące pigmenty Sprinkle Me!, które można stosować na wiele sposobów.
Ciekawa jestem, czy znacie te produkty?
A może macie wśród nich swoich ulubieńców, piszcie śmiało.
Uwielbiam paletki od miyo, mają genialną pigmentacje :)
OdpowiedzUsuńZgadza się 😊
UsuńNie używam takich palet do malowania - kiedyś, czasami, rzadko :) Obecnie maluję się cieniami do powiek w sztyfcie od Oriflame - najlepsze i jakoś szczególnie dobre to one nie są, ale mi wystarczają. :)
OdpowiedzUsuńZ cieniami w sztyfcie może miałam raz styczność, ale nie spodobały mi się.
UsuńPodoba mi się kolorystyka paletki, odcienie pasują do siebie i tworzą zgraną całość
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, można je łączyć lub używać oddzielnie :)
UsuńBardzo fajne kosmetyki. Poodobaja mi sie kolory
OdpowiedzUsuńCiesze się :)
Usuńpaleta ma bardzo ładne kolory podoba mi się!
OdpowiedzUsuńWarto ją kiedyś zmacać :) fajna jest :)
UsuńPaletka ładnie się prezentuje. Jednak nigdy nie używałam kosmetyków tej marki
OdpowiedzUsuńMaja ciekawe produkty i nie są drogie :)
UsuńZ tej marki dawno temu miałam lakiery do paznokci. :) Zainteresował mnie ten puder, chętnie go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jeszcze poznać ale ta paletka ma fajne kolory.
OdpowiedzUsuńLubię tę markę. Tania a dobra :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń