Przejdź do głównej zawartości

WALENTYNKOWY I LOVE BOX - WERSJA PREMIUM

Witajcie kochani!

Dziś chciałam pokazać Wam jaki prezent sama sobie sprawiłam na walentynki. A mianowicie kupiłam sobie nowe pudełko I LOVE BOX  w limitowanej wersji premium.


Tak prezentuje się zawartość boxa limitowanego o wartości ponad 180 zł, za którego zapłaciłam 89,90zł. I nie żałuję żadnej złotówki, bo zawartość bardzo mi się podoba.

W takim pięknym, pojemnym kuferku zapakowane były pozostałe produkty z boxa.
Ten kuferek od razu podbiła moje serce. Genialny by schować w nim wszystko co potrzeba i wyruszyć w podróż. Koloru bladoróżowego i jest usztywniany. W środku ma dodatkową kieszeń i piękny wzór. Posiada plastikowe nóżki do postawienia.
Jego wymiary to 12 x 35 x 30 cm.
Dostępny jest TUTAJ.



Kolejnym produktem był mini zestaw Signature marki I Love, w którego skład weszła świeczka i płyn do kąpieli. Różne opcje zapachowe były dołączane do boxów. A mi trafił się zapach ENGLISH ROSE . Główne nuty zapachowe to gruszka, czerwone jagody, róża, jaśmin i ambra. Zapach jest bardzo ładny, przypadł mi do gustu. A zestaw jest bardzo uroczy i świetnie nadaje się na miły prezent.


Pojemność płynu do kąpieli to 100 ml a świeczki 60 gramów.


Kolejnym produktem jaki znalazłam w boxie była pomadka matowa w płynie marki Semilac. W kolorze, który sama mogłam sobie wybrać przed wysyłką. Ja wybrałam odcień PINK ROSE 064.




Kolor bardzo ładny. Dość długo zastyga na ustach, ale ich nie wysusza. Nie czuć jej na ustach, nie robi się taka skorupka. Nawet długo utrzymuje się na ustach.

Następnym produktem była perfumetka marki SAPHIR o pojemności 25 ml. Tutaj tak jak w przypadku pomadki również mogłam sobie wybrać przykładowy zapach, jaki preferuję. Dostałam zapach o nazwie SILOE inspirowany zapachem CHLOE 25.


Zapach jest jednocześnie delikatny, kwiatowy, pudrowy i zarazem zdecydowany. Wyczuwam nuty róży domasceńskiej i piwonii. Bardzo ładny zapach i jest trwały jak na wodę perfumowaną. Poza tym ma piękny flakonik.
Można go kupić TUTAJ.

Ostatnim produktem jaki znalazłam w boxie był kubek z nadrukiem myszki Minnie o pojemności 400 ml. Kubek dostępny w sklepie DAJAR. Ja jestem bardzo zadowolona z niego, bo mam bzika na punkcie kubków i  filiżanek. Kolejny w kolekcji.



Podsumowując cały box to jestem z niego w pełni zadowolona. Wszystko mi się przyda, nic nie będzie leżało. Duży plus daję za możliwość wyboru koloru i preferowanego zapachu. Wiem co kupuję i nie otrzymam pomadki w kolorze fioletu czy brązu, których nie będę używała.

Ciekawa jestem jaka będzie kolejna edycja boxa.
Chętnie poznam Wasze propozycje na zawartość takiego pudełka.
Co sądzicie o tym boxie? Coś się Wam spodobało?

Komentarze

  1. Bardzo ciekawy walentynkowy kuferek. Bardzo fajne kosmetyki. A perfumy ciekawe

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi najbardziej podoba się kuferek.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy kuferek. Ale ja spodziewałam.sie trochę wiecej kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawartość genialna, spodobał mi się kolor tej pomadki, bardzo ładny! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten kufer wygląda bardzo porządnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Zawartość jest świetna była bym mega zadowolona i ten cudny kubek spełnienie marzeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak kubek jest bardzo fajny i super sie z niego pije :)

      Usuń
  7. walizka by się przydała na kosmetyki. miałam kiedyś taką, zamykaną na kłódkę i na hasło :D
    ten kubek jest słodki .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do mojej tez by się kłódka przydała, żeby mi córki nie zaglądały :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

WISHFULL YO GLOW - PEELING DO TWARZY

 Witajcie. Dziś przychodzę do Was z postem na temat produktu wprowadzonego na rynek przez Hudę Kattan. Zapewne wszyscy znają tą markę słynącą z kolorowych kosmetyków. A teraz możemy poznać jej debiutanckie produkty do pielęgnacji skóry WISHFULL . Ja pomimo ogromnego zainteresowania tą marką nie mam żadnego produktu, aż do teraz. Otrzymałam możliwość przetestowania produktu do pielęgnacji twarzy jakim jest peeling Yo Glow . To połączenie peelingu enzymatycznego i gommage. Jest delikatny ale bardzo skuteczny w działaniu. Ma mleczną, lekką konsystencję i ładny zapach. Wygładza skórę, usuwając martwy naskórek i zanieczyszczenia. Dzięki zawartej w nim mieszance enzymów ananasa i papai oraz kwasów BHA i AHA skóra nabiera zdrowego wyglądu i blasku po jego zastosowaniu. Peeling nadaje się do wszystkich rodzajów skóry. Szczególnie polecany jest do skóry matowej i zmęczonej. Mi działanie tego peelingu bardzo się podoba. Skóra jest taka wygładzona i czysta. Idealnie przygotowana na dalsza pie...

HYDROLATY NATURE QUEEN.

Witajcie kochani. Mam nadzieje, że w dobrze rozpoczęliście ten rok. Nareszcie mam czas, by powrócić do mojego bloga. Choć wpisów nie było tutaj, ale były posty na moim instagramie, to testowałam sobie różne produkty. Ostatnio dzięki marce Nature Queen   miałam możliwość poznać kolejne nowości, jakimi były hydrolaty z aloesu, ogórka i kwiatu kocanki włoskiej. Nie wyobrażam sobie mojej codziennej pielęgnacji bez hydrolatów. To mój must have po demakijażu i oczyszczeniu skóry. Jak również do odświeżenia skóry w ciągu dnia. Hydrolat  jest to produkt otrzymywany przy destylacji z parą wodną całych roślin lub ich części. A oto i oni, trzej muszkieterowie od królowej naturalnej pielęgnacji. Hydrolat z aloesu - 100 ml nawilża i daje ukojenie działa łagodząco i regenerująco wspomaga leczenie łupieżu i wzmacnia cebulki włosów przywraca odpowiednie pH skóry poprawia ukrwienie tkanek i działa detoksykacyjnie  To mój faworyt. Jest bardzo dobry w swoim dzia...

BOSPHAERA - receptury czerpane z natury.

Witajcie kochani! Jestem i mam się dobrze. Złośliwość rzeczy martwych, czyt. komputera, sprawiła, że nie mogłam nic napisać. Jednak nie oznacza to, że nie byłam aktywna w moich social mediach. Byłam aktywna na moim instagramie, na którego zapraszam jeśli jeszcze tam nie byliście. Dziś chciałam Wam przedstawić kilka produktów polskiej manufaktury, która tworzy takie cuda kosmetyczne, że szok. W moim regionie są tacy ludzie z pasją i zamiłowaniem do natury, że postanowili zrobić w pełni naturalne produkty do pielęgnacji ciała i duszy. Mowa tu o marce Bosphaera .  Dzięki uprzejmości firmy mogłam sobie wybrać kilka produktów do przetestowania. I powiem Wam, że wybór nie jest taki łatwy, bo wszystkie produkty są warte uwagi. Ja postanowiłam wybrać sobie naturalny dezodorant, oczyszczająco- peelingującą pastę do mycia twarzy i dwufazowe serum rozświetlająco- rozjaśniające. Naturalny dezodorant .  Składa się w 100% z naturalnych składników. Zawiera hydrolat szałwiowy, żel z aloesu, o...