Witajcie!
Czujecie ten pobudzający aromat świeżo zaparzanej kawy? Zapewne w każdym, no prawie w każdym domu ten zapach roztacza się dookoła i sprawia, że wszystko staje się lepsze. No przynajmniej ja tak mam. Uwielbiam kawę, jej zapach , smak. I za to, że mam powód by kupić kolejny kubek lub filiżankę, by móc się rozkoszować gorącym napojem. Wiadomo, że w nowym zawsze smakuje lepiej.
Ale nie o kubkach dziś będzie, tylko o kawie. I to nie byle jakiej, bo od Tchibo i Rekomenduj.to.
Kiedy trzy lata temu zostałam ambasadorką w kampanii nie myślałam, że zakocham się w kawie z ekspresu. Otrzymałam wtedy ekspres na kapsułki i aż 150 różnych kapsułek. To był taki prezent pod choinkę.
A w środku było tak.
Czujecie ten pobudzający aromat świeżo zaparzanej kawy? Zapewne w każdym, no prawie w każdym domu ten zapach roztacza się dookoła i sprawia, że wszystko staje się lepsze. No przynajmniej ja tak mam. Uwielbiam kawę, jej zapach , smak. I za to, że mam powód by kupić kolejny kubek lub filiżankę, by móc się rozkoszować gorącym napojem. Wiadomo, że w nowym zawsze smakuje lepiej.
Ale nie o kubkach dziś będzie, tylko o kawie. I to nie byle jakiej, bo od Tchibo i Rekomenduj.to.
Kiedy trzy lata temu zostałam ambasadorką w kampanii nie myślałam, że zakocham się w kawie z ekspresu. Otrzymałam wtedy ekspres na kapsułki i aż 150 różnych kapsułek. To był taki prezent pod choinkę.
Tak prezentowała się paczka ambasadorki. Zdjęcie robione starym telefonem, jakość nie powala, wiem o tym. I tak od tamtej poty ten oto ekspres towarzyszy mi do dziś. Jest trochę hałaśliwy, ale banalnie prosty w obsłudze. Choć nie ukrywam, że moim marzeniem jest taki ekspres z młynkiem do kawy i pojemnikiem na mleko. Już widziałam taki w ofercie Tchibo o TU.
Pod koniec ubiegłego roku zostałam zaproszona przez Rekomendujt.to do zimowej kampanii "Święta z Cafissimo". To była bardzo miła wiadomość, a paczka ambasadorki dotarła do mnie błyskawicznie.
Dzięki tej kampanii poznałam smakową wersję kawy w kapsułkach. A dokładnie dwa warianty Espresso Vanilla i Espresso Caramel. Oba kartoniki z kapsułkami dotarły do mnie w pięknym pudełku.
A w środku było tak.
Obydwie kawy są bardzo dobre. Waniliowa, delikatna w smaku i dobrze wyczuwalnym aromatem. Ale karmelowa skradła moje serce i podniebienie. Pyszna, wyrazista w smaku, o słodkim aromacie karmelu, no po prostu idealna. Jeszcze lepsze doznania smakowe zapewni Wam dodanie mleka. Aż mam ochotę na filiżankę kawy. A Wy? To zapraszam, jeśli macie ochotę.
W sklepie Tchibo.pl widziałam aromatyczne nowości w dwóch smakach z zimowej limitowanej edycji. A są nimi espresso z delikatna nutą pomarańczy i gorzkiej czekolady oraz espresso z delikatną nutą cynamonu i korzennych przypraw. Wręcz idealne na zimowe dni.
Bo kawa świetnie smakuje o poranku, pobudza nas do działania i wprawia w dobry nastrój. Ale prawdziwą przyjemność sprawia picie jej w towarzystwie drugiej osoby. Zgadzacie się ze mną? Próbowaliście może kawy Tchibo Cafissimo?
Ach jak ja lubię pić kawę i fakt lepiej smakuje jak pije się ją z kimś :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) jakoś tak nudno by było bez kawy ;)
UsuńNie przepadam za kawą, ale karmelowa po twoim opisie skradła mi serce. Chętnie bym spróbowała. :)
OdpowiedzUsuńhttps://fashionforazmariaa.blogspot.com
Koniecznie spróbuj :)
Usuńooo chciałabym ekspres!
OdpowiedzUsuń